Casual inc

World of Warcraft - EU - Arathor - Casual Inc )

Witam!!!
Casual Inc to mała gildia na europejskim serwerze Arathor w świecie gry World of Warcraft. W naszych szeregach znajdują się różni ludzie, od naszych polskich rodaków do cudzoziemców. Dlatego nie jest to standardowa Polska gildia. Jesteśmy otwarci na wszystkich ludzi wszystkich narodowości. Takie podejście do sprawy wychodzi nam tylko na dobre. Jesteśmy przyjaźni i pomocni dla nowych graczy.



W temacie tym postaram się tu umieścić krótką historię naszej gildii.
Ponieważ jest to mój pierwszy większy post postaram się z całego serca przedstawić historie jak najbardziej prawdziwie. Weźcie jednak proszę poprawę na to ze ta historia będzie opisana z mojego punktu widzenia.

Historia zaczyna się od dwóch znaczących momentów, od dwóch gildii.
Więc zacznijmy (nie wiem czy dziś zdołam wszystko ogarnąć ale w razie czego proszę sprawdzajcie aktualizacje)

Etap pierwszy czyli początek początków.

Wszystko zaczęło się dawno dawno temu od kilku graczy którzy postanowili założyć razem gildie. W skład których wchodzili sami gracze znudzeni ciągłym przymusowym raidowaniem. Powiedzieli sobie żadnych przymusów a ponieważ byli anglojęzyczni nazwali gildie - Casual Inc - co w dosłownym tłumaczeniu znaczy - Okazjonalna inkorporacja - .
Okazjonalna - ponieważ raidowali okazjonalnie.
Inkorporacja - ponieważ byli grupą złożona z różnych gildii raidowych.

Jednak coś poszło nie tak i część ludzi przestała grać a część po prostu potrzebowała zmiany.
Takim sposobem 90% ocalałych przeszło na inny serwer by odzyskać tak utracona radość z grania natomiast 9% postanowiła przejść w stan uśpienia szczególnie ze był to okres dodatku Lich Kinga i tak naprawdę każdy zdawał sobie sprawę że początki będą miały sporo niemiłych i niechcianych błędów.

Pozostał 1% i to on odmienił cały bieg zdarzeń. Na tym powinniśmy zakończyć etap pierwszy.

Etap drugi czyli Polacy nigdy się nie dogadają.

Wszystko zaczęło się od pewnej polskiej gildii gdzie jak zawsze Polacy mieli problem z dogadaniem się, rotacja była duża. Jedni chcieli osiągnąć coś więcej (raidy), inni chcieli zmiany polityki funkcjonowania. W gildii część ludzi była całkowicie ignorowana wiec doszli do wniosku ze lepiej wylecieć w szeroką przestrzeń i usamodzielnić się. Po świecie Wowa tułało się kilkoro samotników, który próbowali zrobić coś na swoją rękę. Wszystko powolutku się toczyło do przodu, ale ..... i tu wkracza inna bajka.